Każdy z nas choć raz widział przed oczami „muszki”, „nitki”, „pajączki” albo „dymki”, które przesuwają się razem z ruchem oka. To tzw. męty w ciele szklistym, czyli bardzo częste i najczęściej całkowicie niegroźne zjawisko. Mimo to potrafią wystraszyć, zwłaszcza gdy pojawiają się nagle lub zaczynają przeszkadzać w patrzeniu.
Poniżej wyjaśniam, czym dokładnie są męty, jak wyglądają, co można z nimi zrobić i jak odróżnić je od mroczków, które mogą wymagać pilnej konsultacji.
Czym są męty i jak wyglądają?
Męty to małe, przezroczyste lub szare struktury, które unoszą się w ciele szklistym, czyli galaretowatej substancji wypełniającej wnętrze oka.
Gdy światło wpada do oka, męty rzucają cień na siatkówkę i dlatego je widzimy.
To zjawisko podobne do patrzenia przez szybę, na której unosi się drobny pyłek. Sam w sobie nie przeszkadza on w jakości szkła, ale go zauważasz, gdy wpada w promień światła.
Mogą przyjmować różne formy:
-
małe punkciki,
-
„nitek” lub włókienek,
-
pajęczynki,
-
ciemniejszych kropeczek,
-
półprzezroczystych „dymków”.
Charakterystyczne jest to, że:
-
poruszają się wraz z ruchem oka❗️,
-
po zatrzymaniu wzroku jeszcze chwilę „płyną”,
-
są bardziej widoczne na jasnym tle (np. niebie, białej ścianie, ekranie).
Czy męty są groźne?
W większości przypadków nie.
Męty to naturalna część procesu starzenia oka. Z wiekiem ciało szkliste staje się rzadsze i tworzą się w nim włókienka lub grudki. Zdarzają się też u młodych osób, często z dużą krótkowzrocznością.
Jednak są sytuacje, w których pojawienie się mętów wymaga uwagi.
Mam kilka mętów, które pojawiają się sporadycznie- co można zrobić?
Jeśli męty:
-
pojawiają się od dawna,
-
jest ich mało,
-
nie zmieniają się,
-
nie towarzyszą im błyski ani pogorszenie widzenia,
to nie wymagają leczenia.
Możesz spróbować:
-
unikać stresu i zmęczenia oczu,
-
nawilżać oczy (suchość zwiększa ich odczuwalność),
-
zignorować je, bo mózg z czasem uczy się je „wyciszać”.
A co jeśli mętów jest dużo i przeszkadzają w widzeniu?
Jeśli męty:
-
stają się liczne,
-
przesłaniają obraz,
-
pojawiły się nagle,
-
uniemożliwiają czytanie lub prowadzenie samochodu,
warto zgłosić się do okulisty.
Możliwe rozwiązania
- Usunięcie ciała szklistego
Zabieg wykonywany w najcięższych przypadkach.
Skutecznie usuwa męty, ale jest to operacja wewnątrz oka- rozważa się ją tylko wtedy, gdy męty naprawdę wpływają na jakość życia.
- Laserowe rozbijanie mętów
Nie wszędzie dostępne, działa tylko na wybrane rodzaje mętów, nie każdy pacjent się kwalifikuje.
👉 Trzeba pamiętać, że to zawsze lekarz decyduje o tym czy coś trzeba z nimi zrobić i jakiej metody użyć.
Męty a mroczki- jak je odróżnić?
Wiele osób myli te dwa pojęcia, ale ich znaczenie jest zupełnie inne.
Męty:
-
przesuwają się z ruchem gałki ocznej,
-
„płyną” po zatrzymaniu wzroku,
-
widoczne głównie na jasnym tle,
-
wyglądają jak nitki, kropki, pajęczynki.
Mroczki (ubytki w polu widzenia):
-
są stałe- nie przesuwają się wraz z okiem,
-
wyglądają jak zaciemniony obszar, brak fragmentu obrazu,
-
mogą powstać nagle,
-
często towarzyszą im błyski, zasłona lub pogorszenie widzenia.
➡️ Męty przeszkadzają, ale obraz jest pełny.
Mroczki zabierają fragment pola widzenia.
Jeśli widzisz mroczek, trzeba pilnie iść do okulisty.
Kiedy konieczna jest pilna konsultacja lekarska?
Niezależnie od wieku, należy zgłosić się natychmiast, jeśli:
-
męty pojawiły się nagłe i liczne,
-
widzisz błyski,
-
pojawia się zasłona z którejś strony pola widzenia,
-
zauważasz stały ciemny mroczek,
-
pogarsza się ostrość widzenia.
To mogą być objawy np. odwarstwienia siatkówki- stanu wymagającego natychmiastowego leczenia.
Męty to najczęściej naturalne, niegroźne zmiany w ciele szklistym. Sporadyczne i nieliczne nie wymagają leczenia, bo mózg zazwyczaj uczy się je ignorować. Warto jednak znać różnicę między mętami, a mroczkami, bo te drugie mogą świadczyć o poważnej chorobie. Nagły „wysyp” mętów, błyski lub zasłona przed okiem to sygnał, by natychmiast skontaktować się z okulistą.
Do zobaczenia,
Natalia!
Dodaj komentarz
Komentarze