Wyobraź sobie lipcowe popołudnie: słońce odbija się w tafli jeziora, w ręku masz zimny napój, na nosie okulary kupione na bazarze za 25 zł. Brzmi dobrze? Może i tak, ale Twój wzrok w tej historii nie ma się najlepiej.
Prawda jest taka, że okulary przeciwsłoneczne to nie tylko modny dodatek, ale przede wszystkim narzędzie ochrony zdrowia oczu - i to nie tylko w lecie, ale przez cały rok. Różnica między okularami kupionymi u optyka a tymi z marketu czy bazaru może być kolosalna, i nie chodzi tu wyłącznie o cenę.

Ochrona UV to podstawa - przez cały rok
Promieniowanie ultrafioletowe (UV) to niewidzialny „wróg” naszych oczu. Nawet w pochmurny dzień, zimą czy jesienią, UV nadal dociera do nas. Szczególnie zimą, gdy śnieg odbija aż 80% promieniowania UV, ryzyko uszkodzenia oczu może być większe niż w lipcu.
Brak ochrony UV w okularach może prowadzić m.in. do:
-
przedwczesnego starzenia się skóry wokół oczu,
-
zaćmy,
-
zwyrodnienia plamki żółtej,
-
zapalenia spojówek i rogówki.
Okulary od optyka vs okulary „z bazaru”
- Filtr UV- okulary z bazaru często mają tylko ciemne szkła — ale ciemny kolor nie oznacza ochrony przed UV. Właściwy filtr blokuje szkodliwe promieniowanie, a jego obecność powinna być potwierdzona certyfikatem (np. UV 300 lub 400).
- Jakość soczewek- tanie okulary często mają zniekształcające soczewki, co męczy oczy, może powodować bóle głowy i pogarszać ostrość widzenia. Soczewki od optyka przechodzą kontrolę jakości i są projektowane tak, by zachować naturalne widzenie.
- Dopasowanie i komfort- pracownik dobierze oprawki do kształtu twarzy, rozstawu źrenic i potrzeb wzrokowych. Tanie okulary często są krzywe, źle wyważone, a ich noszenie na dłuższą metę może powodować dyskomfort.
- Trwałość- Okulary z profesjonalnego salonu mogą służyć kilka sezonów. Te z marketu często psują się po pierwszym upadku czy mocniejszym czyszczeniu.
- Gwarancja- nie znam optyka, który nie dałby na swoje okulary przeciwsłoneczne gwarancji 1 roku lub 2ch lat.
Skąd różnica w cenie?
Płacisz za technologię i bezpieczeństwo!
-
Certyfikowane filtry UV — wymagają badań i atestów.
-
Jakość materiałów — odporne na zarysowania soczewki, solidne zawiasy, elastyczne oprawki.
-
Ergonomia — lekkie, dobrze wyważone, dopasowane do twarzy.
Płacisz też za gwarancję i serwis- kupując u optyka, często masz w cenie regulację, wymianę śrubek, a nawet możliwość naprawy oprawek.
Okulary przeciwsłoneczne na cały rok?
- Latem- oczy chronimy przed ostrym słońcem, odbiciem światła od wody, piasku czy asfaltu.
- Jesienią- niższe słońce może świecić prosto w oczy podczas prowadzenia auta, powodując olśnienie i zwiększając ryzyko wypadku. Ponadto niektórzy często łzawią jak zawieje wiatr, a okulary te też chronią częściowo.
- Zimą- śnieg odbija promienie UV, co zwiększa ekspozycję nawet dwukrotnie. Sporty zimowe bez okularów UV to prosta droga do „śnieżnej ślepoty” (ostrego zapalenia rogówki).
- Wiosną- po zimie źrenice są bardziej wrażliwe, a mocniejsze słońce może powodować łzawienie i podrażnienia.
Okulary przeciwsłoneczne to nie sezonowy gadżet, tylko całoroczna tarcza ochronna dla oczu. Może i na bazarze czy innym sklepie są tańsze, ale czy warto ryzykować zdrowiem?
Podsumowując: Kupując okulary przeciwsłoneczne u optyka:
-
inwestujesz w zdrowie swoich oczu,
-
zyskujesz realną ochronę przed UV,
-
unikasz bólu głowy i zmęczenia wzroku,
-
oszczędzasz w dłuższej perspektywie (jedna para na lata).
Pamiętaj: ciemne szkła bez filtra UV są gorsze niż brak okularów — bo źrenice się rozszerzają, a do oka wpada jeszcze więcej szkodliwego promieniowania.
Do zobaczenia
Natalia!
Dodaj komentarz
Komentarze